jola collection

Nie mam co na siebie włożyć!- to stwierdzenie słyszał zapewne już niejeden mężczyzna od swojej dziewczyny, partnerki, żony, mimo że odzież w domu zajmuje połowę powierzchni. Chociaż szafa pęka w szwach, ona nie ma co na siebie włożyć, moda damska zmienia się szybko, kobieta dwa razy tak samo się nie ubierze więc pozostają tylko zakupy w sklep moda i całkiem nowa kolekcja ubrań. Na przyjęcie najlepsza będzie mała czarna.

Nigdy się nie nudzi, nie wychodzi z mody i zawsze pasuje na oficjalne spotkania. Na wieczór w wytwornym towarzystwie także warto mieć w szafie jakąś długą suknie dodającą powagi i elegancji, do tego szpilki, niewielka, mieszcząca się w ręku torebka. Na sylwestra czy wesele załóżmy coś wesołego, świecącego, z falbankami. Te imprezy są wesołymi spotkaniami strój powinien być wygodny by nie ograniczać ruchów w swawolnym tańcu i zabawie. A co kobiety lubią zakładać na co dzień? W zależności od tego gdzie spędzają dzień. Po domu możemy chodzić niedbale, wyciągnięty sweter, stare dżinsy. Jeśli zaś idziemy do pracy to musimy się ubrać w zależności od stanowiska. Praca biurowa wymaga od nas przestrzegania pewnych standardów. Garnitur, garsonka, albo kostium, elegancja i prostota, brak agresywnych dodatków i szyk jednocześnie.

Panie pracujące na stanowiskach mniej zobowiązujących mogą sobie pozwolić na większą swobodę. Pamiętajmy jednak o jednym. Czy to upalne lato, czy pierwsze ciepłe dni w roku, do spódnicy zawsze należy zakładać rajstopy. Nawet jeśli miałybyśmy się w nich ugotować. Takie zasady są ustalane z góry i tego należy się trzymać. Nieprzestrzeganie ich świadczy o braku kultury i szacunku do osób, z którymi się pracuje. Bądźmy modne, wygodne i rozsądne zarazem. Trzeba jednak przyznać że miejsce pracy, zwłaszcza jeżeli nim jest biuro to istny salon mody. Zazwyczaj panie rywalizują między sobą ubiorem i wyglądem. Nie jest to przesadzone, pomimo że mogą różnić się wiekiem czy gustem to prawie zawsze będziemy w stanie dostrzec nowe ubranie, nowe dodatki czy inne detale. Dlatego warto jest czasem ubrać się do pracy w taki sposób aby innym zabrakło tchu.